środa, 9 marca 2011

Sługa Evrona, a może nasz przyjaciel?


Witajcie!
Na naszej Wyspie zawitał nowy gość. Może nasz wróg, a może przyjaciel?
Ta tajemnicza Panda czeka na nas na plaży.
Widać, że potrzebuję naszej pomocy!
Od razu skonsultowałem się z Dr. Feelgood.
Poleciła mi dać mu szklankę wody, bo był odwodniony! Przecież przebył długą drogę!
Od razu poszedłem do Restauracji, gdzie czekał na mnie Bruno.
Zdziwił się, że przyszedłem tylko po jedną szklankę wody!
Gdy już dostałem szklankę z wodą, od razu pobiegłem na plażę.
Widać było, że bardzo mu się chciało pić, ponieważ szybko pił.
Następnie znów skonsultowałem się z Dr. Feelgood.
Poleciła mu dać tym razem coś do jedzenia!
Znów poszedłem co sił w nogach do Bruna.
Tym razem się uradował, że potrzebuję jedzenia!
Przyrządził dla Rozbitka frytki z ekologicznych składników. Były idealne!
W końcu gdy Bruno już je upiekł, pobiegłem znowu na plażę.
Dałem mu od razu frytki. Oczywiście, że jadł z apetytem!
W końcu już się czuł lepiej.
Był nadal jeszcze jeden problem.
Dr. Feelgood powiedziała mi, że brakuje mu pamięci!
Postanowiliśmy pomóc mu w odzyskaniu choć trochę pamięci!
Postanowiliśmy przypomnieć jego imię.
Wypowiadałem po kolei litery alfabetu.
Cztery litery pasowały.
Zastanawiałem się przez chwile.
Wydawało mi się, że może jego imię to DUCK .
Wypowiedziałem i...
Rozbitek przypomniał sobie swoje imię!
Lecz niestety już nic więcej nie pamiętał.
Dr. Feelgood powiedziała abyśmy przyszli za kilka dni.
Gdy już będzie dość wypoczęty, od razu Nas zawiadomi!

To by było na tyle.
Mam nadzieję, że pomogłem!

Dziennikarz Mc2310

Related Posts:

0 komentarze:

Prześlij komentarz

Twój komentarz zostanie opublikowany po zaakceptowaniu go przez administratora bloga! :))