Dziś rozpoczynamy adwent. Lecz co to takiego jest?
Słowo adwent pochodzi z języka łacińskiego "adventus", które oznacza przyjście.
Dla starożytnych rzymian słowo to, oznaczało oficjalny przyjazd cezara. W chrześcijaństwie terminem tym określa się radosny czas przygotowania do Narodzenia Pańskiego, w którym wspomina się pierwsze przyjście Jezusa i jednocześnie oczekuje się ponownego Jego przyjścia na ziemię. Pierwsze ślady obchodzenia adwentu spotykamy w IV w. między innymi w liturgii galijskiej i hiszpańskiej. Obecnie adwent obejmuje 4 kolejne tygodnie począwszy od pierwszej niedzieli po uroczystości Chrystusa Króla, do pierwszych nieszporów Bożego Narodzenia.
Adwent to okres liturgiczny rozpoczynający rok kościelny, poprzedzający Boże Narodzenie, adwent trwa od 23 do 28 dni i obejmuje 4 kolejne niedziele.
Teksty liturgiczne tego okresu ukazują postacie świętych, którzy poprzedzili lub przepowiadali przyjście Mesjasza, a więc: Najświętszą Maryję Pannę, św. Jana Chrzciciela, proroka Izajasza, wspominają dawne oczekiwanie ludzi na przyjście obiecywanego Zbawiciela. Od chwili, gdy Bóg po pierwszym grzechu dał obietnicę pojednania, naród wybrany z nadzieją oczekiwał jej spełnienia.
Adwent jest więc również pamiątką długiego czekania.
Oczekiwanie na przyjście Jezusa jest źródłem radości. Jakkolwiek przygotowanie na przyjście Pana polega na oczekiwaniu i pokucie, stąd fioletowy kolor szat liturgicznych, to jednak pokuta jest przepełniona radością.
Adwent przypomina nam, że całe nasze życie jest czekaniem. Zawsze do czegoś dążymy. Człowiek, który w życiu już na nic nie czeka jest nieszczęśliwy. Nasze życie staje się piękne dlatego, że jest czekaniem, jest dążeniem do czegoś, czekaniem na Kogoś, czekaniem na przychodzącego Chrystusa.
Tradycją w Polsce są odprawiane w tym okresie o świcie Msze święte, zwane roratami. Są to msze ku czci Najświętszej Maryi Panny, na pamiątkę tego, że przyjęła nowinę archanioła Gabriela, zwiastującego, iż zostanie Matką Syna Bożego.
O ile roraty przypominają o radosnym aspekcie adwentowego oczekiwania, o tyle podejmowanie postanowień adwentowych implikuje pokutny charakteru okresu Adwentu. Mogą to być oczywiście postanowienia bardzo różne. Niektórzy odmawiają sobie na ten okres jakiejś przyjemności, inni podejmują obietnicę konkretnych działań pomocy dla bliźnich, jeszcze inni podejmują codzienną lekturę Pisma Świętego lub innej nabożnej lektury czy odmawiają dodatkowe modlitwy. Wszystko po to, by lepiej przygotować się na przyjście Zbawiciela. A Wy już macie swoje postanowienie adwentowe?
0 komentarze:
Prześlij komentarz
Twój komentarz zostanie opublikowany po zaakceptowaniu go przez administratora bloga! :))