wtorek, 2 listopada 2010

Tajemnicze błyski z Latarni Morskiej!

Hej Pandy!

Już wczoraj wieczorem ujrzałem dziwne błyski na niebie. Pierwsza myśl która przyszła mi do głowy, to pewno burza nadciąga nad Panfu. Nie przepadam za burzą w nocy. Zaciągnąłem szybko zasłonki w oknie i szybko poszedłem spać.
Kiedy dziś rano wstałem przypomniały mi się wczorajsze dziwne światła. Kiedy wyszedłem z chatki zobaczyłem spory ruch. Pandy podążały na plażę gdzie stoi Latarnia Morska. Szybko pobiegłem w tym kierunku. Na plaży panował spory ruch mimo wczesnej pory (około godziny 8:00)
Z kopuły latarni wystrzelały na wszystkie strony błyski dziwnego światła, czy też może promieniowania. Pandy stały jak wryte i obserwowały to zjawisko. Co dzielniejsze podchodziły pod samą Latarnie.
Podobno jakaś postać z teczką była widziana wczoraj przy Latarni.
Część Pand wskazywała profesora Bookworma jako sprawcę tego zjawiska. Wszyscy komentowali te świetlne efekty po swojemu. Gwar był wielki i zamieszanie.
Niektóre Pandy mówiły, że to zwiastuje Koniec Świata. Inne mówiły o jakiś kosmitach. Część Pand twierdziła, że to zwykłe zwarcie elektryczne.
Po kilkunastu minutach wróciłem z plaży do domku żeby sprawdzić nowe wieści od Maxa i Elli.
W ich internetowym dzienniku przeczytałem nowy wpis właśnie o tym zjawisku na Latarni.
Mieli racje ci którzy wiązali to zjawisko z profesorem Bookwormem.
Ale dlaczego tak się dzieje?
Nie uzyskałem żadnej odpowiedzi z Dziennika naszych bohaterów.
Czyżby zapowiadała się nowa misja lub choćby zadanie?

1 komentarz:

  1. Panda SylwiuniaPandziuniawtorek, 2 listopada 2010 21:32:00 CET

    Ja wiem! Profesor Bookworm jest daltoista i źle połaczył kable i .... BUM!
    ~SylwiuniaPandziunia~

    OdpowiedzUsuń

Twój komentarz zostanie opublikowany po zaakceptowaniu go przez administratora bloga! :))