czwartek, 21 października 2010

Mój dzień:}

Witajcie.
Dzisiejszy dzień wydawał się, że będzie wspaniały.
Był, ale później.
No, więc wstałam.
Ubrałam się i już miałam iść do szkoły.
Otworzyłam zamki, pociągnęłam za klamkę i nic!
Zadzwoniłam do mojej mamy.
Przyjechała i "uwolniła" mnie.
Zawiozła mnie na plaże i powiedziała żebym płynęła.
Szybko płynęłam, a kiedy byłam przy wejściu jakiś stwór morski stanął za mną i huknął.
Przestraszyłam się, i szybko weszłam do szkoły.
Niestety potwór mnie ugryzł.
Miałam zadrapanie.
Pielęgniarka nakleiła mi plaster.
Poszłam na lekcje.
Po lekcjach wróciłam do domu.
Zadzwoniła komórka.
To był listonosz.
Mówił, że mam przesyłkę.
Odebrałam paczkę.
Była to nagroda za konkurs!
Do zdobycia było 60 nagród.
A ja zajęłam jedno miejsce z 5 najlepszych.
W domu rozpakowałam paczkę.
Dostałam:
- błyszczyk w opakowaniu w kształcie cukierka,
- moje ulubione Panda toffi,
- pendraive z odtwarzaczem muzyki,
- naszyjnik z niebieskim kryształkiem,
- i nagrodę główną: Wszystko kuchenne - czyli kroi, miesza i tak dalej.
Bardzo się ucieszyłam.
Postanowiłam zrobić sałatkę.
Posiekałam bambusa, marchewkę i pomidora.
Dorzuciłam sałatę.
Zrobiłam dip sałatkowy.
Zjadłam trochę sałatki.
Bardzo mi smakowała.
Potem poszłam na plaże karaibską.
Razem z Lenny'm i Penny śpiewałam piosenki.
Ale byli nie w humorze.
Przypomniałam sobie o wpisie Maxa w dzienniku Maxa i Elli.
Poszłam do chatki.
Zasnęłam.
Gdy się obudziłam szybko opisałam to :]
Dziudek :]

0 komentarze:

Prześlij komentarz

Twój komentarz zostanie opublikowany po zaakceptowaniu go przez administratora bloga! :))