Na sama myśl robi mi się słabo.

Na szczęście kolejny raz przydała się magiczna różdżka z Maszyny Zagadek i magiczne okulary od naszego Profesora. Dzięki tym przedmiotom i mojej determinacji w pokonaniu Krucia, czar został odwrócony.
Książki wyglądają jak nowe i co najważniejsze dają się czytać.
Półki też się od razu wyprostowały i nie grozi im zawalenie.
Uwielbiam czytać książki i was też zachęcam do lektury.
Tak się zastanawiam, co też jutro nam Czarownik zaczaruje. Czy macie jakiś pomysł?
Pisał dla Was

Byee
0 komentarze:
Prześlij komentarz
Twój komentarz zostanie opublikowany po zaakceptowaniu go przez administratora bloga! :))